piątek, 1 kwietnia 2011

Mini haul

1.Avon Planet Spa, Krem do stóp i łokci z kwasami AHA, jest genialny.Uwielbiam jego zapach,kojarzy mi się z masą krówkową.Wystarczy odrobinkę go nałożyć,a efekt jest wg mnie naprawdę zadawalający.Fajnie sprawuje się na przesuszonej skórze moich łokci.Wygładza i nawilża.
2.Pur Blanca Blossom,lubię ten zapach w przeciwieństwie do tej zwykłej Pur Blanki,kupiłam za całe 14.90 z katalogu netto.:)
3.Anida,Krem do rąk i paznokci, mama nabyła w aptece za bodajże 2.99 (przy zakupach za 30zł).Jakoś nigdy wczesniej nie spotkałam tego kremu.Ma przyjemny zapach,szybko się wchłania i nie pozostawia filmu na dłoniach.Stan moich paznokcie nieco uległ poprawie podczas używania tego kremiku.
4.Antyperspirant Lady Speed Stick, fajny zapach,tradycyjnie zostawia białe ślady..:| nie będę więcej się rozpisywać bo w sumie nie ma o czym.
5.Syoss,ma nawilżać suche,łamiliwe włosy i ułatwiać ich rozczesywanie..Rzeczywiście nie mam problemów z rozczesywaniem,włosy są fajne w dotyku i nie są obciążone,zapach jak najbardziej ok.
6.Nivea refresh!,Mgiełka stylizująca włosy,która ma za zadanie nadać włosom świeży wygląd bez konieczności ich mycia. No napewno,włosy są posklejane i nie wyglądają wcale świeżo,wręcz przeciwnie.
7.Avon,Passion Dance i Incandessence(częściowo zużyte,bo mam napad na ten zapach :)),obydwie buteleczki bez atomizerów kupione po 19.90 :)

Przepraszam za kiepską jakość zdjęć i pozdrawiam, Hoe.

1 komentarz: