wtorek, 3 lutego 2015

6 rzeczy do zrobienia w lutym

Ruszam z porcją zadań do wykonania na kolejny miesiąc:

1.Skompletować domową apteczkę.
Mote to dziwne, ale w moim domu nie ma konkretnego miejsca na przechwywanie leków.Część mam w pokoju,część w łazience, albo kuchennej szafce.Chcę to wszystko uporządkować, zorganizować i mieć w jednym miejscu, najlepiej pod ręką.Muszę dokupić też kilka rzeczy,które zawsze powinny być w aptecze, a się akurat skończyły.

2.Spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu.
Przez zimę bardzo się rozleniwiłam, nie chce mi się wystawiać nosa z domu na dłużej niż kilka minut.Mam zamiar więcej spacerować.Sądzę, że z tym akurat nie będzie problemu i mój beagle się postara o to, żebym nie zakwitła w domu.

3.Wrócić do treningów z MelB i hula-hop.
Bardzo chcę wrócić do ćwiczeń z MelB, po których widziałam naprawdę duże efekty.Wszystko zależy od tego jak będzie wyglądał mój grafik w pracy.

4.Obejrzeć co najmniej 2 ambitniejsze filmy niż "Dlaczego ja" i "Trudne sprawy"
Zostawię to bez komentarza :D

5.Kupić zaparzacz do herbaty i lunchboxa.
Lubię zielone,liściaste herbaty, ale nigdy nie chcę mi się bawić w wyciąganie liści z kubka czy przecedzanie.Lunbox przyda mi się to zabireania ze sobą posiłków do pracy.

6.Wybrać i wywołać chociaż kilka zdjęć.
W albumach same starocie, a i w ramkach na zdjęcia przydałoby się coś zmienić.


Mam nadzieję, że w tym miesiącu uda mi się zrealizować wszystkie sobie zadania.

Pozdrawiam, aonka.

niedziela, 1 lutego 2015

7 rzeczy do zrobienia w styczniu - PODSUMOWANIE

  Na początku każdego miesiąca będę publikować listę kilku zadań,które chciałabym zrealizować w ciągu  30 dni.Mam nadzieję, że pozwoli mi to spiąć tyłek i zmotywować się do ich wykonania. Listę rzeczy do zrobienia w styczniu mogliście przeczytać TUTAJ. Czas więc na podsumowanie !
 
 1.Zrobić porządek na dysku komputera.
Udało się ! Zaktualizowałam nareszcie antywirusa, pousuwałam nieużywane gry i programy.Uporządkowałam pulpit i pozbyłam się wszystkich niechcianych rzeczy.
  
2.Uporządkować zdjęcia i zgrać je na płyty.
Zdjęcia pogrupowałam w foldery i część zgrałam na nośniki. Niestety brakło mi płyt, więc nie wszystkie zdjęcia zostały zgrane, ale na dniach to zrobię.
 
3.Przeczytać jedną książkę.
Zaczęłam czytać "Agenta" Gretkowskiej, ale nie dałam rady skończyć.Jestem na jakiejś 1/3. W tym miesiącu miałam ciężkie dni w pracy, wracałam do domu nawet po 15 godzinach i zwyczajnie nie miałam siły i ochoty na czytanie.
 
4.Wypróbować woski yankee candle.
Wykonane! Zamówiłam 3 woski, o których możecie przeczytać niżej.

5.Stopniowo wracać do zdrowego odżywiania.
Nie jestem w 100% zadowolona, ale jest znacznie lepiej niż było.Zaczęłam pić znów zieloną herbatę,zwracać uwagę na składy i jeść owsianki na śniadanie!

6.Codziennie wypijać conajmniej 3 szklanki zielonej herbaty.
Zrealizowane!
7.Duolingo
Przez pierwsze kilka dni, nie mogłam się oderwać, ale później oczywiście odpuściłam.Wolałam iść spać po pracy niż uczyć się angielskiego.

Zrealizowałam 5 na 7 zadań i jestem z siebie zadowolona, chociaż mogło być lepiej! :) Właśnie ustalam listę zadań do wykonania w lutym ! :)